Pod koniec czerwca media obiegła wiadomość o kolejnych nielegalnych wykopach na terenie Reduty Ordona. Członkowie Pogotowia Archeologicznego odkryli na terenie historycznego szańca nowe doły, świadczące o odbywającej się tam rabunkowej działalności przestępczej.
Nasi Archeolodzy niezwłocznie zgłosili sprawę odpowiednim organom. Powiadomiona została zarówno policja jak i służby konserwatorskie. Sprawą zainteresowały się media, pokazując skalę haniebnego, choć nieraz bardzo lukratywnego procederu. Obszerną relację zamieściło TVP 3 Warszawa, a Super Express alarmował –„Hieny rozdrapują szczątki Reduty Ordona”. „Z ostatniego dołu, który znaleźliśmy, mogła być wykopana kula armatnia, która daje potężny sygnał w detektorach metalu. Jest większa, więc trzeba ją okopać dookoła. Mogła to być chociażby 6-funtowa kula używana przez Wojsko Polskie” – mówił Super Expressowi Robert Wyrostkiewicz.
|
|
|
Szczęśliwie, już od kilku lat, teren Reduty podlega ochronie jako zabytek wpisany do rejestru. Do tej pory jednak nie został on dokładnie, legalnie przebadany, skutkiem czego ciągle mamy do czynienia z incydentami nielegalnych poszukiwań cennych znalezisk archeologicznych.
Pogotowie Archeologiczne apelowało więc o jak najszybsze dokończenie badań aby poznać bardziej szczegółowo historię Reduty, zabezpieczyć zabytki i szczątki ludzkie i zapobiec tego typu incydentom w przyszłości.
„U Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków został złożony wniosek o przeprowadzenie ratunkowych badań archeologicznych w związku z niszczeniem stanowiska na Reducie” – informował media Adrian Kłos, społeczny opiekun zabytków i współzałożyciel Pogotowia Archeologicznego.
W odpowiedzi na apel, Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków, zapowiedział kompleksową kontrolę na terenie Reduty i zadeklarował przeprowadzenie ekshumacji i godny pochówek szczątków na terenie przy kościele św. Wawrzyńca – „powstał wstępny plan przeniesienia szczątków ludzkich na cmentarz wolski, w związku z tym jednym ze skutków tych badań będzie również możliwość godnego upamiętnienia walczących tam żołnierzy” – mówił w TVP Marcin Dawidowicz.
Pozytywną opinię w sprawie zasadności badań archeologicznych wydał również Narodowy Instytut Dziedzictwa. Konserwator podkreśla, że „w obliczu aktualnego zagrożenia badania na Reducie są uzasadnione. Powinny być jednak przeprowadzone w sposób, by żadne relikty objęte ochroną nie zostały zniszczone”.
Na szczęście badania mają zostać przeprowadzone pod auspicjami Państwowego Muzeum Archeologicznego, co daje gwarancję, że zostaną wykonane profesjonalnie. Głos zabrał również Stołeczny Konserwator Zabytków Michał Krasucki potwierdzając te doniesienia – „Przyglądamy się sprawie. Badania ma przeprowadzić Muzeum Archeologiczne. Po wydobyciu szczątków, żołnierze mają zostać pochowani przy kościele św. Wawrzyńca” – powiedział dla Super Expressu.
Miejmy nadzieję, że tym razem dojdą badania wreszcie do skutku, Reduta zostanie upamiętniona, żołnierze pochowani, relikty zabezpieczone, a potencjalny szaber stanie się bezprzedmiotowy.